Każda rada i pomoc jest "cenna"...
Szacuje się, że podczas kryzysu koronawirusowego 60% firm nie miało większych problemów.
20% firm zdecydowanie tak. A około 20% prawdopodobnie też.
3 najczęstsze przyczyny upadku firm?
W okresie koronawirusa koronawirus. A konkretnie?
1. słaba lub niska rentowność – już w normalnym stanie ktoś źle obliczył model biznesowy. Lub, co gorsza, nie potrafi nawet obliczyć i zorganizować biznesu tak, aby przynosił zyski.
W czasie korony to było tym trudniejsze, że wielu czekało na poprawę sytuacji prędzej czy później. Ale co jeśli tak się nie stanie? Nie ma czasu do stracenia. Lepiej podjąć zdecydowane działania, które zapobiegną wysokim i skumulowanym stratom – i które można później rozluźnić. Zamiast naiwnie oczekiwać, że sytuacja sama się poprawi.
2. dziury w zarządzaniu kapitałem obrotowym – w szczególności w zapasach, konsekwentnym zarządzaniu windykacją, wymagalnością zobowiązań. Miesięczne przepływy pieniężne muszą mieć sens ekonomiczny. Jeśli tak nie jest, czym należy się zająć bardziej priorytetowo niż dodatnim miesięcznym przepływem gotówki?
3. wysokie koszty funduszy zewnętrznych – firma może być rentowna operacyjnie, ale wysokie spłaty lub odsetki ją dławią. Jest to obecnie bardzo aktualne zagadnienie, na które nie ma szybko satysfakcjonującego rozwiązania.
Jednak doświadczenie z naszych projektów pokazuje, że w ponad 80% przypadków można znaleźć sposób.👍