Jesteś w biznesie dla pieniędzy...? A może chodzi o coś więcej?

Nikt nie zechce od Ciebie nic kupić tylko dlatego, że Ty chcesz mieć zysk. I chcesz mieć jeszcze więcej.

Niestety trzeba chcieć przynieść korzyść innym.

Kiedy zakładasz firmę, musisz zarabiać pieniądze. Ale robisz też wiele rzeczy, których nie zrobiłbyś "tylko" dla pieniędzy. Masz wizję, przekonania, marzenia...

Wiele przedsiębiorców dysponuje dużymi pieniędzmi. A jednak widzimy, że starają się przede wszystkim być pomocni dla innych. Bo rozumieją, o co tu chodzi.

Doskonali przedsiębiorcy wiedzą, że ważniejszą rzeczą od pieniędzy jest świadomość, po co i dlaczego "to" robimy. Celem biznesu jest zysk. Tak. Ale potem jest jeszcze główny i potężny motor napędowy. A jest nim cel, dla którego to robisz.

A ci naprawdę najlepsi biznesmeni mają jeden główny cel: być najlepszym w swojej dziedzinie. Dominować.

Na pierwszym miejscu nie są pieniądze. Na pierwszym miejscu jest dążenie do bycia doskonałym.

Doskonały i najlepszy w tym, co robisz. I to właśnie łączyło Jobsa, Bezosa i innych...

Czeski przedsiębiorca Tomas Bata powiedział: Rób cokolwiek. Możesz na przykład zamiatać ulicę w swoim mieście. Ale rób to najlepiej ze wszystkich. Rób to perfekcyjnie, a pieniądze przyjdą do ciebie.

Tak. To metafora. Nie chcę się wdawać w dyskusję o tym, czy zamiatanie ulicy może uczynić cię bogatym. Ci, którzy chcą zrozumieć, zrozumieją.

I co TY? Skupiasz się na pieniądzach? Na celu? Na użyteczności? A może na doskonałości?